To byl moj wyskok z samolotu po odbytym locie na wysokosci 2000m, na otwarciu sezonu lotniczego, na lotnisku. Wtedy to skakali na spadochronach a ja bylem w samolocie.:P :[damyrade]
Machalem wam z gory ale nieliczni to zauwazyli.....
Bylem pelen eufori i cieszylem sie jak dziecko.
Gdyby dali mi wtedy spadochron to nie zastanawialbym sie ani chwili....
skoczyl bym odrazu bez kursu ani niczego.
Nie da sie tego opowiedziec ....... trzeba to przezyc......
Na swoj pierwszy skok czekam niestety do wrzesnia..........:[placze]