Krecik :D [w rzeczywistosci jest bardziej czarny]
~*~*~
'Usiadlam na taborecie w alkowie, Marek oparl sie o pralke i popatrzyl na mnie bez slowa.
- Nie poradzisz mi? - zapytalam.
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo to jest sprawa, ktora musisz wygrac sama ze soba, nikt za ciebie nie moze tego zrobic, rozumiesz?
Zauwazyl stojaca w kacie skrzynke z narzedziami, pochylil sie nad nia, wyjal te, ktore byly mu potrzebne. Potem odwrocil sie i zapytal jeszcze raz:
- Rozumiesz Kalina?
Skinelam glowa.
- Jezeli ktos Ci poradzi, jezeli ktos Ciebie namowi do czegos, wygrasz w polowie. Najtrudniej jest wygrac, kiedy czlowiek gra sam ze soba, ale to sie piekielnie wysoko punktuje... '
tekst nie odwoluje sie do niczego.
po prostu jest. :)