No więc jest mi strasznie głupio, że znów nie pisałam, a przecież obiecałam sobie samej... Nie patrząc za siebie znów zaczynam prowawdzić tego fbl i osiągnąć cel, który sobie zamierzyłam. Możliwe? na pewno ;)
Wieczorem napiszę bilans, brrr boje się...