Koń , zdj z ,,niezapowiedzianej" sesji. ; )
A więc, opuszczam to zadupie i udaję się do jeszcze większego zadupia - Nowego Dworu. <33
Omg , jutro DERESZ . !
Nie mogę w to uwierzyć. Czas od zimowiska minął wprost machinalnie.
Mam nadzieję, że obieg ten z leksza zwolni na obozie.
Ok, Ania, ogarnij się. Ekscytację pozostaw na jutro.
Miałam genialny plan, aby pozostawić fbl w opiece Żulowi, ale stwierdzam, iż do tego nie dojdzie, gdyż ona krótko po moim odjeździe, także opuszcza zadupie, w którym mieszkamy, dlatego też pozostawie go przy tej oto słit foci. <3
`Honor i miłość na pukam do twych bram,
popatrz ten rastaman
ciągle stoi tam sam . . . '