Habronik - mój zimowiskowy konik. <33
Mwahahah , ale lamowaty rym.
Wróciłam z Deresza.
Było MeGaSuperExtraZajebiście i wgl . . . < 33
Deresz rządzi . !!
Nie będę się chwalić jak zarąbiście -a raczej zabuniaście- było w Dereszu, bo po prostu zbyt wiele było takich oto incydentów, a miejsce na notkę jest ograniczone, więc chcąc, bądź nie chcąc - nie streszczę tego wszystkiego TUTAJ.
W każdym razie . . . Rospuda, Rebus - ten kochany pojebus . . .. normalnie, nie wyrabiam. < 33
Znowu ryczałam jak zawodowa fontanna, ale było warto.
Zimowisko , nadchodzimy . !
Nasza ekipa rządzi . !
Kocham. : **