Nie było mnie tu kilka lat. Chyba wrócę na dłużej ponieważ w ostatnich dniach zafascynowałam się kolorowankami, rzekomo odstresowującymi*. Od czasu do czasu pochwalę się więc co lepszymi efektami mojej nowej rozrywki.
Tak więc powyżej fragment pierwszej z nich. Coś mi jednak nie pasuje w doborze kolorów więc obecnie ta czeka na ukończenie a w między czasie zrobiłam inną mandalę. I kuszą mnie kolejne...
*Więcej się przy tym denerwuję jak bez tego. ;)