photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 CZERWCA 2013

17.

Wiedzieli że są dla siebie stworzeni.

 

 

A może tak miało właśnie być ?

 

 

Twoje oczy to już nie moje okno na świat.

 


Wiem, że zakończenie jest początkiem czegoś nowego. Mimo to dla mnie każde jest smutne.

 

 

Najpierw go kręcisz, jesteście razem i jest bosko. Po jakimś czasie są kłótnie. Każdy wypomina swojej drugiej połowie błęd . Później krótkie zdanie ' Dajmy sobie trochę czasu ' A później? Później to jest tylko ból, cierpienie i łzy.

 

 

W miłości nie chodzi o kilometry, wiek czy choćby płeć, to tylko bariery wystawiające nas na próbę, bo w miłości najważniejsze jest uczucie i bezgraniczne zaufanie do siebie nawzajem.

 

 

bo jeśli nawet nie znasz mnie ja znam Cię od zawsze

jeśli myślisz, że nie widzę Cię, a na ciebie patrzę.

 

 

Chcę, żebyś wiedziała, że wszystko zrozumiałem. Nie liczy się nic prócz ciebie i mojej miłości do ciebie. Przepraszam, choć wiem, że za to, co zrobiłem głos mu się załamał, a ja zobaczyłam w nim znowu mężczyznę z przeszłości, tej jasnej, dobrej i pełnej nadziei- jeśli dasz mi jeszcze jedną szansę, to przysięgam ci na moją głowę, nie pożałujesz&
I popatrzył na mnie, jakby szukając ratunku, tak, szukając u mnie ratunku.
Delikatnie zbliżył moją twarz do swojej i po raz pierwszy od miesięcy poczułam słodki smak prawdziwego pocałunku, pełnego delikatnej czułości.
widać złe rzeczy muszą się zdarzyć, bo po nich następują rzeczy wspaniałe.

 

 


zastanawiam się czy napisać do ciebie i pokazać ci moją słabość.

 


To wcale nie jest tak, że się nie odzywam, bo mi nie zależy. Chcę żebyś zobaczył jak wygląda twoje życie beze mnie i żebyś w końcu podjął jakąś konkretną decyzję czy mam być jego częścią czy po prostu odejść. Ty już wiesz co ja czuję i czas żebyś wiedział czy Ty coś czujesz.

 

 

Gdybym miała teraz sześć lat, to bym się w Tobie nie zakochała. Nie w facecie, który przeklina, pali, pije i ma wyjebane na szkołę i ludzi. Ale teraz nie mam sześciu lat i Cię kocham. Najbardziej na świecie.

 

 

Za wczorajszy zapach tytoniu, za dzisiejszą niestałość,  za jutrzejszą niepewność.

 

 

Jeszcze długo będę odwracać głowę na dźwięk Twojego imienia.

 

 

Dawniej z łatwością potrafiłyśmy ze sobą rozmawiać. Miałyśmy wspólne cele i marzenia. Porozumiewałyśmy się bez słów i zachowywałyśmy jak bliźniaczki. Mówiłyśmy sobie wszystko, a dziś tak po prostu plujemy sobie w twarz wulgaryzmami.