Chciałam powoli zamknąś w sobie przeszłość , i nawet miał mi ktoś w tym pomóc
I prawie się udało . Ale jednak wszystko co sobie wbijałam do głowy , to jak go nienawidze i szczypanie samej siebie jak łzy na jego widok napływały mi do oczu . Wszystko prysło jak bańka mydlana po kilku otrzymanych wiadomościach na komunikatorze gg , a w głowie dudni mi tylko zdanie : dla mnie życie bez Ciebie nie ma sensu , bez Ciebie nie moge wytrzymać , mogę nie mieć nic tylko Ciebie , to mi wystarczy .
/ wiem że narazie nikt nie wie że to ja , waniliowa . może to i lepiej że narazie nikt tego nie czyta .