moja Maja <3
no to trzeba przyznać, że wczorajszy Mikołaj rozpieścił mnie strasznie, aż humorek stał się lepszy :)
uwielbiam spędzać czas z moim Misiem, szkoda tylko, że tak to szybko leci :(
jeszcze tylko 2 tygodni męczarni i upragnione wolne, nareszcie.
sprawy z Sylwestrem też już załatwione więc mamy jedno zmartwienie z głowy :)
Misio, Wicio, Karolek