Super uczucie, kiedy budzisz się rano, On pojechał 2 godz wcześniej i myśl pierwsz to : ' Aaa... Bo teraz ze wszystkimi problemami zostałam sama. Sama muszę sobie radzić, bo mojego faceta to nie interesuje. A przyjaciółki ?? hehe już nie jestem im potrzebna, bo nie mają problemów. ' Od rana łzy cisną mi się do oczu ;/ A miałam być silna ! Kurwa! Czemu jak się psuje, to wszystko ?? W domu nie mam do kogo buzi otworzyć, bo co powiem, zrobię, jest źle. Krzatam się jak zabłąkana owca... Tak właśnie się czuje, jakbym była w zupełnie obcym miejscu, nikogo nie znając i nie mogąc na nikogo liczyć. Samotna, bez wiary w to, że coś będzie lepiej. Że jutro zacznie się lepiej dzień, że będzie piękniejszy niż dzisiaj, że zacznie się układać... Hehe nie wierzę w to.
Idę wypić kawę, zapalić. Przytulić się do mojej małej Gwiazdki, bo jest u Nas dzisiaj. Szkoda, że ciotka ma taki humor, bo nawet się nie uśmiecha ;/ Kocham tego cudownego Aniołka ;*
Od 15-20 praca, nie chcę mi się... ;/