photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 LIPCA 2011

Cześć. Dzisaj postanowiłem napisać coś nieco fikcyjnego. 

Zaczynajmy od nowa. Wymyśloną historię.

 

Wstałem rano. Moją pierwszą myślą było to, aby jak najszybciej zjeść coś. Idę wielkimi krokami do kuchni, a tu na korytarzu bałagan jak nie wiem co. Moja lokatorka Magda pokłóciła się ze swoim chłopakiem. Szukając ciuchów ze swojego starego stylu powyrzucała na korytarz zwykłe ubrania. Zdenerwowałem się bardzo. Lubiłem ją, przyjaźniliśmy się od kilkunastu lat. Nie powiem, że nie podobała mi się. Uwodziły mnie jej błękitne oczy. Niestety nie lubiłem jej stylu ubierania się. Denerwował mnie ubierając się w stylu EMO. Poszedłem dalej. Lodówka pusta. Więc ogarnąłem się i wybiegłem z domu do biedronki. Idąc brudnym chodnikiem spotkałem moich kumpli. Miałem dziewczynę, która zabroniła mi pić. Zaprosili mnie na piwo, ale wiedziałem, że to piwo to nie jest jeden zwykły browarek. 

 o 17:00 byłem już gotowy. Wychodząc nie wiedziałem gdzie jest Magda.

Zadzwoniłem do niej, ale nie odebrała. Wiec zamknąłem drzwi. Zszedłem na dół, chciałem wyciagnąć klucze od samochodu, ale ich nie było. Wróciłem się. Otworzyłem drzwi poszedłem do swojego pokoju. W tym czasie zadzwoniła Magda, że zostaję na noc u kolegów, bo są jej przyjaciółmi i chce z nimi porozmawiać przy piwku. Oznajmiłem ją, że mnie też nie będzie w domu.

 Dojechałem na miejsce o 17:20. Wcisnąłem siódemkę w domofonie i usłyszałem głos Magdy. Zapytałem co ona tu robi. Powiedziała, ze zaproszono ją.

 Moja dziewczyna mieszkała daleko od Warszawy. Mieliśmy słaby kontakt. No nic. Wszedłem do środka a tam byłem tylko ja i ona. Nie wiedziałem o co chodzi. Powiedziała mi, że chłopacy są na wakacjach w Tunezji i chcieli nas zeswatać. Ja tego nie chciałem, ona też nie. Powiedziała mi, że mamy pilnować ich dom. 

 Siedzieliśmy i oglądaliśmy ViVę popijając coca-colę. Stwierdziłem, że nie zostanę tam na noc. Nie miałem na to ochoty. Ona jakoś dziwnie przysuwała się do mnie. Ze smutkiem i zdenerwowaniem. Zapytałem co się stało. Powiedziała mi, że rozmawiała z Gosią. Moją partnerką. Powiedziała jej, że nie czuję nic do niej, że jestem teraz z nią (Magdaleną ). Magda zapytała mnie czy chce z nia być. Nic nie mówiąc wybiegłem z tamtego domu. 

 Samochód miałem po przeciwnej stronie od bloku. Była godzina dziewietnasta. Obok bloku stął luksusowy wieżowiec . Wyszła z niego kobieta, na która nie zwruciłem uwagi. Z łazami w oczach szedłem nie patrzac przed siebie. Puknęliśmy się ramionami. Wypadły jej wszystkie dokumenty. Powiedziałem jej oficjalne PRZEPRASZAM. Byłem w szoku, że powiedziała nic się nie stało.  POmogłem jej podnieść kartki. Spojrzałem jej prosto w oczy i poszedłem dalej. 

 Przypomniało mi się, że zostawiłem samochód. Wróciłem się. Wsiadłem do niego. Po chwili usłyszałem huk. Obejrzałem się, a tam ta kobieta wychodzi z samochodu.

Wysiadłem spojrzałem na nią. Ona mnie przytuliła i powiedziała, ze wszystko jej się sypie. Zapytałem o cho chodzi. Oznajmiła, że jej przyjaciel , z któym spędziła pół życia oszukał ją tak samo jak mnie Magda.

 Zaprosiłem ją do siebie. Piliśmy kawę, zjedliśmy kolację, porozmawialiśmy i wymieniliśmy się numerami. Po czym odwiozłem ją do domu.  Wydawało mi się, że to jakieś przeznaczenie. Usiadłem na kanapie i zasnąłem.

 

Jest to pierwszy roździał mojej książki. 

Niedługo zostanie opublikowana.

Jeśli Ci się podoba , poproś o nastpny roździał. 

Komentarze

~marcia No dalej !
Bo skonczylam ;p
31/07/2011 23:36:27
~anonimek Poproszę następny rozdział
31/07/2011 13:01:24
xsimplyxlivex :). Będzie dziś.
31/07/2011 16:06:16

xsimplyxlivex Przepraszam za błędy :)
31/07/2011 0:52:07

Informacje o xsimplyxlivex


Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova