Na zdjęciu mój warkoczyk zrobiony przez Izabellkę.;*
Uhh, w poprzednim roku i wpisie miałam dosyć,sami wiecie.
Dalej jestem pokłócona i to nie ja zamierzam przepraszać,tak w nawiasie kochana.:]
Byłam z Izabellą w Kaskadzie zrobiłyśmy zakupki świąteczne,a w szkole coraz lepiej:*
Żałuję,że zadawałam się z nią... Przez nią pogorszyło się w szkole, i wgl.Koniec wpisa. ;]