Hej,
Aż mi głupio, że odzywam się tutaj tylko w momentach, w któtrych albo sama tego potrzebuję albo mam do was jakąś sprawę.
Wiem, że to pewnie kwestie indywidualne, ale słyszałam już sporo o tym, że waga podczas okresuj jest wyższa. Sama nie mam z tym zbyt dużego doświadczenia, bo jednak podczas mojego odchudzania okres na 10 miesięcy straciłam. Kilka dni temu pomimo tego, że właśnie trochę ograniczałam się z jedzeniem waga zaczęła powolutku rosnąć, a to, co zobaczyłam wczoraj mnie dosłownie przeraziło. Później wieczorem dostałam właśnie okres, ale dzisiaj rano już było o 2 kg mniej niż wczoraj i dlatego zastanawiam się czy mam zesputą wagę czy naprawdę mogą być aż takie różnice przy okresie, jak myślicie?