wracam w tym wlasnie outficie z karaoke, a jakis koles majacy problemy emocjonalne, do mnie ze jestem transwestyta... chyba sie powoli gubie w tym wszystkim... frak, kamizelka, koszulka, kapelusz, "meskie" spodnie i buty, to transwestyci tak sie ubieraja, kurde...
a moze to nie ja sie gubie, a ludzie w swojej nienawisci do swiata?
ale niewazne,
Na wczorajszym marszy bylo nas troche, a osoby anty z roku na rok sa coraz mniej liczne, mniej agresywne, co cieszy. Moze nauczyli sie ze hipokryzja i okrzyki negujace stosunek analny(ale jak pan z pania to spoko) nie sa juz modne, tym bardziej ze splycaja sprawe seksualnosci tylko do jej fizycznosci.
Osoba myslaca, stojac pomiedzy marszem a jego przeciwnikami, latwo wywnioskuje czyja strona ma racje.
Po jednej kolorowi, usmiechnieci ludzie, domagajacy sie rownych praw, po drugiej zas wulgarni i agresywni oraz ksiadz, ktory rok temu w wywiadzie proponowal palic osoby homoseksualne na stosie. Jedna osoba z marszu krzyczala do niego " Bog kaze palic ludzi na stosie? przeciez jest milosierny, co z Ciebie za ksiadz" i moje ulubione zdanie skierowane do niego "glupio Ci teraz! glupio"
Rozumiem ze sie boicie o swoje tylki homofobi, ale nie kazdy/a gej/lesbijka/biseksualista patrzy na was jak na mieso do wyruchania, to pokazuje jak sami patrzycie na osoby o plci przeciwnej do waszej.
Z reszta cale to wasze generalizowanie jest wynikiem leku, ale nie ma sie czego bac, gej najlepszy przyjaciel czlowieka :)