jestem raz jeszcze :P
Wcześniejszy wpis krótki ale pisałam go bardzo szybko.Chce zachować to 'Moje " miejsce tutaj w tajemnicy. Nie chce aby Misiek się o nim dowiedział i przeczytał co tu na Niego wypisuje :D
Dlatego teraz mam chwilę bo pojechał na siłownie :)
Jeśli chodzi o to że zzamieszkaliśmy razem, wyszło to tak z żartów :D
Mój tata zażartował przy Miśku że "skoro my się wyprowadzamy, to teraz Ty może się wprowadzisz ". No mi szczena opadła, ten odpowiedział "jeśli tylko Pana córka będzie chciała". Potem wróciliśmy do tego tematu.
Szczerze to na początku miałam mieszane uczucia. No bo jak ? A dziecko ?
No ale wybór należał do Niego. Nie mogłam naciskać.
Następnego dnia powiedział że przemyślał sprawę i chciałby ze mną mieszkać. No więc na walentynki dostał pudełeczko z plikiem kluczy do mieszkania itd.
Może to dziwne że dopiero co się zeszliśmy a już zamieszkaliśmy razem. Ale wiecie ja nie znam go 3 miesiące! Znam Go bardzo dobrze, byłam z Nim kiedyś, a On wcale się nie zmienił.. jest taki sam, a może nawet lepszy- dojrzalszy, bardziej męski.
Jedyne co muszę zrobić to więcej miejsca na Jego rzeczy :P Niby facet a butów ma więcej niż ja !! :D
Brat zadowolony ma z kim grać w te swoje głupie gry .. Wrrr i tak jest ja wracam a oni w salonie sobie grają na playstasion ;/
W pokoju jeszcze kartony są ale w niedziele się nam nie chciało sprzątać :P a wczoraj On do pracy, a ja musiałam mamie pomóc w domu:)
Pocałunki na dzien dobry i dobranoc ! Nie ma nic pięknieszego niż zasypiać i budzić się w Jego ramianach ! <3