photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 KWIETNIA 2014

The best holiday in my life 

Witajcie!

 

Dzisiejszy dzień u mnie jest pełen przygotowań do Świąt. Sprzątanie, gotowanie i te sprawy. Nie mogę uwierzyć, że to już jest kwiecień. Jak ten czas szybko leci :) A jak u Was z przygotowaniami do Świąt? Lubicie je? ;>

 

Ogólnie dzisiaj naszły mnie, tak ni stąd ni zowąd wspomnienia z najlepszych wakacji w życiu! W 2011 r. razem z moja wielką Familią polecieliśmy do Egiptu. Było to dla mnie mega przeżycie, bo nie codziennie się lata na inny kontynent. 

 

Do Egiptu razem z rodziną poleciałam na 2 tygodnie! Nasz hotel, Alf Leila Wa Leila był piękny. Leżał ok. 30min. jazdy samochodem od Hurghady. Codziennie, co 15 minut był busik, który jeźdźił nad Morze Czerwone. W ciągu tych 12 dni (nie licząc dnia przylotu i odlotu) byliśmy wszędzie.

Na pierwszej wycieczce pojechaliśmy do centrum Hurghady. Zwiedziliśmy tam Meczet. Jeżeli kiedykolwiek będziecie w Egipcie, blisko Hurghady to koniecznie trzeba zwiedzić go. Leży on w najstarszej dzielnicy miasta, El Dahar. Zwiedziliśmy również kościół koptyjski. Jest najliczniejszym wśród Kościołów chrześcijańskich. Tak jak Meczet leży w El Dahar. Następnie pojechaliśmy do Instytutu papirusa, gdzie bodajże zostaliśmy poczęstowani hibiskusem. Jest to herbatka, którą w Afryce podaje się na ciepło. Są to ususzone kwiaty! ketmi. Wracając do papirusów, musieliśmy kupić je, ponieważ to jednak jest świetna pamątka z wakacji. W planie także było zwiedzenie akwarium z różnymi gatunkami rybek. Jejciu one były różne. Małe, duże, kolorowe, jednolite, w paski czy kółeczka. A na sam deser pojechaliśmy z wizytą do kawiarenki, gdzie zostaliśmy poczęstowani jedzeniem i napojemy oraz mogliśmy palić sobie fajkę wodną :)

 

Kolejną wycieczką była podróż do Kairu. Kair leży ok. 500 km. od Hurghady. Dlatego zbiórka przed hotelem była o 1 czy 2 w nocy. Ta noc długo zostanie mi w pamięci, gdyż jechaliśmy autokarem!! Wgl się nie wyspałam, byłam cała obolała. Do dzisiaj nie wiem czemu, nie mogliśmy lecieć tam samolotem.. Ale dobra. Kiedy tam już przybyliśmy zaczęła się przygoda od nowa. Najpierw poszlismy zwiedzać Muzeum Egipskie. Muzeum to jest najbardziej popularnym muzeum na świecie z egipskimi eksponatami. Muzeum warte poświęcenia swojego czasu. Mówiąc Egipt, myslisz słońce, plaża, priramidy oraz sfinks. Dlatego jak się już nadarzyła okaja to trzeba było to zobaczyć na własne oczy. Wrażenie niesamowite. Później pojechaliśmy na bazar Khan  Kalili. Jest to targowisko w centrum Kairu. Mieści się tam wiele sklepów , kawiarni, restauracji, kramów z żywnością. A na sam koniec dnia udalismy sie do perfumerii. Zaprowadono nas do ładnie urządzonej sali pełnej flakoników z perfumami. Siedzielismy na skurzanych fotelach i dostalismy ołówki i kartki z listą perfum. Pracownicy tej perfumerii dawali nam 'niuchnąć' zapachy. My kupiliśmy aż 4 różne zapachy. Niby mało, ale cena też nie a mała. Po perfumerii przyszedł czas na powrót do hotelu. Byłam tak zmęczona, że nie pamietam powrotu :)

 

I tak miłym akcentem kończę na dziś. Jutro ciąg dalszy.

W nastepnej notce opiszę wycieczki na Safarii i na wyspę Giftun :)

A teraz lecę sprzątać :/

Paa :)

Komentarze

~asia ładne zdjęcie. xD
18/04/2014 20:10:34
Junior xraspberrymambax Dziękuję :3
18/04/2014 20:12:30

~xxx ale zazdroszczę :) Pozdrawiam :3
18/04/2014 20:09:20
Junior xraspberrymambax No.. widoki są przecudne. Zdjęcia nie oddadzą tego widoku. To trzeba zobaczyć na własne oczy :)
18/04/2014 20:12:11

Informacje o xraspberrymambax


Inni zdjęcia: Wiosna 2025r. rafal1589Dzisiejszy KSIĘŻYC *5,5%* xavekittyxSzczęśliwa 13-stka bluebird11Dom kolorów elmarInformator o Egipcie bluebird11304. 4miljony... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24