choć często tu jestem to nic nie dodaje. nie mam pojęcia dlaczego.
no ale tak, koniec ferii, i szkoła. oczywiście spędzam ten wieczór w internacie.
oczywiście nie było już 6 i 7.
jutro znowu będzie 1.
był plan i wszystko i nie wyszło. nie było sensu tak tego ciągnąć, zacznę jeszcze raz ;)
no więc jutro ciężki dzień się szykuje. 8 lekcji i do tego 2 ostatnie polskie. jak nie umrę tam z nudów to będzie supeeeer.
no a tak poza tym to wgl nie czuję, że jutro szkoła. mam nadzieję, że będzie dość spokojnie. ;d i wgl pozytywnie ;d
no i cóż, weekend pozytywnie minął ;)
i myślimy już z Agą nad mą Osiemnastką;d o tak !
no i już jakiśzarys wszystkiego jest, jeszcze trochęwszystko dopracować i można realizować ;d
cała noc balu < 333
dobra, idę spać :)
elo.