Dzis dzien udany .. nie powiem ;DD
w szkole śmiesznie ..
(Mai głowa jest opętana .. ;O)
z nudów napisałam wierszyk.. ;DD
a maja pomogla :
Byla sobie raz Majeczka
co nosiła dwa jajeczka
droga była wyboista
i bardzo zajebista ..
weszła na kamien malutki..
i rozjebała swe butki
w szoku ona byla
bo gwarancja sie skonczyla
lecz sily zebrala
i po pucka na wodke zatelefonowala
pucu chetnie sie zgodzila
i po majke popedzila
gdy juz sie spotkaly
po wodeczke pognaly
lecz sie okazalo
ze funduszu bylo malo
to po edka sie polecialo
a Edek byl fajniutki
i zajebał dwie wodki
Wszyscy sie tym schlali
i sie radowali
rano wstali..
i na lodo pojechali
a tam hulali, hasali
i na tafli smigali.