Chce was przeprosić, za to że dawno mnie tu nie było.. Nie miaąłm o czy pisać, a nie chciaąłm bezsensownie..
Korzystając z tego, że jestem załamana napisze coś.
Stres może być związany ze wszystkim, ja odkryłam przyczyne mojego stresu .
Mam tyle myśli w głowie, ale nie wiem jak to zacząć.
Kurde no, jestem strasznie nieśmiała i wiecie co ? Jest to mój najgorszy życiowy problem, osoby z tą przypadłością napewno wiedzą co czuje. Kuuuuuuuuuuuu*wa no. (przepraszam) Tą strone traktuje troche jak mój pamiętnik. Wiecie co jest najgorsze ? Nie umiem sobie z tym radzić.. Nie mam problemu z nawiązywaniem NOWYCH znjomości.. ale mam problem z komunikowaniem się z ludzmi z mojej klasy. To jest coś okropnego i przykrego. Tak mi już zostało.. Po za klasą jestem normalną osobą i ciesze sie z wszytskiego jak wariat, a w klasie jestem szarą myszką.. Ja nie wiem. Dajmy na to jak mówisz wiersz przed całą klasą, albo odpowiadasz, czy nauczyciel cie ośmieszy.. wtedy jest to tragedia.. Ja sie z tym strasznie czuje. Nie czuje sie dobrze w tej klasie, ale nie przepisze sie do innej. Z tym wszystkim jest związany STRES, boisz się być na ustach całej klay.. Jestem psychiczna, wiem.. ale chyba każdy ma jakieś problemy. PRAWDA ?
Jeszcze sie nie wyżyłam na klawiaturze.. ale nie chce już pisać bezsensu... tyle na dziś.. następna naotka o PROBLEMACH I NASZYCH ZMAGANIACH.
Wiecie co ja już lece, nabrałam sie jakiś tabletek na nerwy i teraz mi niedobrze.
PAPAPAPA.
/Uzależniona.