z ANIULA moja piekno jasnowlosa

uwielbiam patrzec na to jedno jedyne zdjecie... ktore w zyciu sie tu nie znajdzie swiatelko w tunelu... nauczyc sie carpe diem stylu zycia jest cholernie trudno ale jesli tylko to mi pomoze w tym co chce dostac to coz

wiecej takich imprez jak ta ostatkowa

pozdrowienia szczogolne dla:

oczywiscie moich kochanych dziewuszek

szczegolnie rybci ze stala ze mna pol godz na tym mrozie i robila kanapki

dominik (kurtka)

grzesiek za ta rozmowe... pamietam jak przez mgle ale bylo bosko i madrze jak na nas

moja przyjaciolke BASIE i OLE i KINGE hahaha po pijanemu to zupelnie czlowiek jest inny

Bzymek .....no comments. dziekuje

dla wszystkich dziewczyn ktorych imion nie pamietam ale wiem ze sie super bawilam z wami (bodajze chreptowicz bio chem)

dla tajemniczego kolegi ktorego nie znam wogole hahaha o lol (marta moj bohaterze)

pucek na bani jestes nie do opisania

marcin m. jestes boski "polej mi proche..." i te twoje maslane oczy i tez ma takie rumience jak ja po wodce

michal... tylko ja cie przekonalam do tego jednego symbolicznego kieliszka

wogole kocham was i wszystkich ktorych nie pamietam

I PRZEPRASZAM ZA ROZPIEPRZENIE KUCHNI

Zapomnijmy jeszcze raz
O tym, że nam było źle -
- Na to przecież przyjdzie czas,
Kiedy wstanie dzień.
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!