photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 PAŹDZIERNIKA 2011

5.

czeee ; *

piszcie swoje problemy w komentarzach , w PM. zachęcam!!;)

 

a od jutra znowu zaczynam harówkę :<

a wy?

 

OPISOOOOWOOO : )

 

 

nie rycz , że coś ci się nie udało . usiądź , otrzyj łzy i weź się w garść . nie daj się pokonać przez coś zwane kłotnią , problemem , kolejnym dupkiem czy następną szmatą . nikt nie mówił , że będzie zajebiście i kolorowo , ale są takie momenty w życiu człowieka , na które warto czekać nawet kilkanaście lat .


Kiedy chodzę totalnie roztrzęsiona, zdenerwowana, i potrafię zjechać każdego za byle drobnostkę, przydałbyś mi się. Szczególnie Twój uspokajający oddech, który sprawiał, że zapominałam o wszystkich zmartwieniach. Twój cichy głos szepczący, że jesteś i będziesz bez względu na wszystko...


Pomyślisz pewnie, że zwariowałam...
Ale ja od zawsze odnoszę dziwne wrażenie, że żyję tylko połową siebie. I wiem to na pewno, gdzieś jest takie miejsce na ziemi,
w którym poczuję się wreszcie cała.


Może w końcu przejrzysz na oczy i zobaczysz ile dla mnie znaczysz. ?


Dlaczego mam słuchać serca ? Bo nie uciszysz go nigdy.
I nawet gdyby udawał, że nie słyszysz, o czym mówi,
nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać Ci tego,
co myśli o życiu i świecie.


trochę mnie przeraża, że to moje życie i że to ja muszę coś z tym zrobić


żyjesz tym co sie zakończyło


kochaj tak, jakby Cię nikt nigdy nie zranił. tańcz tak, jakby nikt nie patrzył. śmiej się tak, jak tylko dzieci się śmieją. żyj tak, jakby tu było niebo.


Są momenty i ludzie o których się nie zapomina.


tak łatwo można się uzależnić od drugiej osoby. tak łatwo można przejąć jej nawyki. i nagle nie ma powodu, żeby wstać z łóżka. i dzień przelatuje przez palce. nie ma nic kurwa.


chciałabym, żebyś był tu teraz obok mnie, tylko dla mnie, żebym mogła się do Ciebie przytulić tak bez słowa i odpocząć po tym całym dniu, chociaż na chwilę. nie myśleć o jutrze, o tym co będzie za chwilę. tak bardzo bym chciała powiedzieć Ci tak wiele, że moje życie to Ty.


kocham go za całokształt, nie za to, czy tamto


Prosze o ostatnią szansę. obiecuję, nie zmarnuje jej.


Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość.

Komentarze

dobrzexjest super ! :D
14/11/2011 15:11:32
kicia357258 fajne opisy ;)
02/10/2011 20:43:06
nateinnn zapraszam (; ;*
02/10/2011 19:37:07
skeleney Ok, zaczynam. Gdy miałam pięć lat ktoś obrzucil mnie piaskiem. Wtedy ja oblałam wodą . Tak się zaczęło. To nigdy nie była udawana nienawiść. Nie, to była walka. Brutalna walka, w której nie patrzył na to kim jestem. Potem po jakimś czasie zaczęło się zmieniać, mi to wisiało, naprawdę mnie to nic nie obchodziło. Wyobraź sobie, że jestem ładna. Inteligentna. Popularna. Nie miałam problemu by kogokolwiek sobie omotać. Za to nikt nie mógł omotać mnie. Bo uważam, że miłość to bzdura, idiotyzn i słabość. Uczucia są oznaką przegranej i tyle. Spotykałam się z nim. Taa. Nadal się nienawidząc. Całowaliśmy się pierwszy raz na imprezie. Potem była linia pochyla, tak. Przykra rzecz, ale traciłam kontrolę nad własnym życiem. Ludzie uważają mnie za jego dziewczynę, to dopiero chore. Ale hm nienawidzę. Naprawdę. Ale się spotykamy. Jakby. Dobra, kończę, bo to nie ma sensu. Jesteś za mała, by zrozumieć. Ale bawi mnie opinia ludzi. Tyle. Nie wiesz jak to jest.
02/10/2011 19:30:04