Stare jak nie wiem. Ciepełko!
Leje dzien i noc , na ujeżdżalni można już sobie popływać , konie stoją już na padoku bo na pastwisku trawa zdeptana i bloto po kolana. Wieje tak że przy jeździe kask zwiewa z głowy , a konie płoszą się przy byle okazji. Wychodzę z domu- jest ciemno, po szkole wpadam do stajni- znowu ciemno. Tak, własnie zaczęła się u nas prawdziwa jesień, a mianowicie sztormy , którye zwykle trwają do lutego-marca. Ale jakoś trzeba przeżyć ten mroczny czas :D
Dziś miałam bardzo fajny koński poniedziałek ale za to jutrzejszy dzien zaczynam trzema godzinami matematyki !
Iii jutro premiera Mockingjaya , jestestem ciekawa. :D
Dobra bo widze że robie wszystko zeby sie tylko nie uczyc, nawet fotobloga odwiedziłam :D
xoxo M