Potrzebowałam małej zmiany ;d
Nie potrafię zasnąc....
Nie działa mi 'c z kreseczką', czy jak tam to nazwac.
Ostatnio byłam chora, od czwartku.
Miałam gorączkę, gardło bolało mnie tak że nie potrafiłam nawet głowy przekręcic.
A według wspaniałych specjalistów, tzn według jednego z nich to jest całkiem normalne w moim wieku,
powinnam przeczekac i samo minie, gdzie tam do lekarza skoro nic mi nie jest ? Ona ma w domu 6cio miesięczne dziecko,
i jak ono ma temperature to gdzie tam jakieś lekarstwa, czeka 3 dni i sprawdza jak się to rozwija.
A według drugiego specjalisty worek tabetek, i antybiotyk.
Przeszło mi.
W sobote było miło, tatuś wędził haha.
Potem ja mama Młodo i Pawcio.
Tata nie był w stanie, ogólnie bardzo śmiesznie było, udanych mamy sąsiadów.
Ale to było już wiadomo po ich ostatnim balowaniu haha.
Coś tam po dwunastej skończyliśmy.
Wcale nie chciałam Pawcia puszczac do domu... :(
Nie wyspałam się bo rano wstawaliśmy i jechaliśmy do Wisły, na basen.
Bardzo miło siedziało mi się w saunie, Pawciowi chyba też :D
I wogóle było świetnie ;***
Pozatym chce chce chce chce wakacje ! :)))
I bardzo nie chcę tego tygodnia.
Dobranoc. Ide dalej próbowac zasnąc.
Kocham Cię !