to teen. troche za duże spodnie. xpp
[prawie jak pornografia? xdd]
chce mi się płakać, ale nie wiem z jakiego powodu.
smutno mi. brak mi czegoś? i nie wiem czego!
chce do parku. z Nią. chce pogadać, chce iść na lody do tej walonej Galeri,
do tego składowiska rur, ale nie martwcie się, tak jest tylko w zimie,
bo lato? lato to skfferek.
i co z tego, że jestem chora?
chce iść na rower na wał i się wkońcu pośmiać,
albo posiedzieć i posmutać.
chceeee!
i wogóle, to stałam się podłą egiostką,
uwielbiam się kłócić i jestem głupia.
ale co z tego? fajnie mi.
nie lubie Was.
i jutro WALENTYNKI.
nie lubie ich.
i wogóle, kto by pomyślał, żeby czternastego lutego do godziny za dwadzieścia piąta(!!!) siedzieć w szkole?!
chce iść do tego jebanego kina! ale jak my zdążymy w dwadzieścia minut? :)