dziś mija 9 dzień, odkąd wszystko się diametralnie zmieniło.
jest we mnie tyle słów, których nie potrafię przekazać, wewnętrzna blokada.
lub ta brzydka myśl, by znów móc pozbierać myśli.
chwilami czuję się jakbym swój świat przenosiła do " normalnego " świata, czuję się jakbym nie żyła w tym samym świecie co ludzie obok.
Po co piszę?
Ciężko jest rozmawiać gdy nikt nie potrafi uwierzyć w słowa, lub tylko udaje, że rozumie.
Bezsilność co raz częściej mnie dotyka, paraliżuje ciało i myśli.
potrzebuję kontroli, o tak.
cyk cyk cyk