Zdjecie stare.. ale wspomnienia cudowne, jak to sie po kryjomu wsiadalo w pociag i jechalo do Tarnowa, a cala rodzinka myslala, ze spedzam 8h dziennie w Galerii Krakowskiej ^^
Pawel, ja, Ifcia, Slawek, robila Gabis. :)
Jak mnie od wczoraj wszystko wkurza.. w ramach protestu nie weszlam rano na gg..bo mnie wkurzylo, ze tak dlugo sie laduje.. i poszlam do centrum (gdzie spotkalam polowe ludzi ze szkoly idacych na egzamin...) po kolczyki, bo mnie denerwowalo, ze nie mam fioletowych.. wywalilam wszystko z szafy, bo bylo zle poukladane.. poczym nagle mi odbilo, humor sie poprawil i jest ok ;D
Jutro musze sie wziasc za prace z retail i business.. porazka, ale w koncu musze.. i odpisac na te wszystkie maile.. uh, nie chce mi sie. Marza mi sie nasze Bagry, dyskoteka z Paulina i impreza u Aski... jeszcze tylko 2miesiace i zycie stanie sie piekne <3
''Nie byłam gotowa na przeżywanie huśtawki uczuć, a on mi coś takiego nieustannie serwował.''
Przegladalam dzis stare notki tutaj, pierwsza z dnia kiedy jechalam poraz pierwszy do Anglii.. potem te 3 najgorsze miesiace jakie tylko mogly byc.. Glupie wpisy o nim i jeszcze gorsze jego komentarze... Jakie to wszystko bylo naiwne i bezsensowne, kazde slowo, kazda obietnica i kazde 'przepraszam'.. szkoda, ze dopiero teraz to widze....
''Założę się, że nie będziesz pamiętał połowy rzeczy, o których ja nigdy nie zapomnę.''
Piekne skojarzenie :
Lifehouse - playing with fite......
I oglaszam, ze po tych dwoch latach mi PRZESZLO ^^ mozecie sie cieszyc i gratulowac (;
Nie poryczalam sie wspominajac.... ^^
Rób wszystko na co masz ochotę, żyj.