Rozdział III [brak tytułu]
Gdy Susie wróciła do domu, jej ojca jeszcze nie było. Bała się, że znowu oberwie. Tym razem za śniadanie, które zawsze musiała mu robić. W tej chwili nie miała ochoty myśleć o tym wszystkim, więc zatopiła się w myślach o Adrianie. Te jego cudowne oczy i to jak ją przytulał ... Jeszcze nigdy nie czuła czegoś takiego. Chyba się zakochała. Jak tylko o tym pomyślała, pacnęła się w głowę. Przecież znała go tylko od paru godzin. Nie mogła się w nim zakochać w tak krótkim czasie. A może jednak .?
O godzinie 13. dom był już posprzątany, a obiad czekał na przyjście ojca. Postanowiła ugotować to co najbardziej lubił. Czyli gulasz, kotlet z ziemniakami i surówką oraz pyszne ciasto, które tak uwielbiał na deser. Dziewczyna nagle usłyszała szczęk otwieranych drzwi. Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem... Usłyszała jego kroki i ręce sunące po ścianach korytarza. Był pijany i ledwo się trzymał na nogach. Wszedł do kuchni. Krzywo popatrzył na Susie, a potem usiadł przy stole. Nalała mu gulaszu do salaterki, podała łyżkę, przyprawę do zup oraz pieprz. Milczał tak jak zwykle. Tylko od czasu do czasu obdarzał ją spojrzeniami od których włos na głowie się jeżył. Przyjrzała mu się badawczo. Współczuła nawet. Przykro było widzieć jak łyżka nie trafiała tam gdzie trzeba, a zupa się rozlewała. Po pierwszym daniu nadeszło drugie. Nałożyła je mu na talerz, a po drodze wzięła widelec i nóż. Była ciekawa tego jak sobie teraz poradzi z dwoma sztućcami. W pewnym momencie usłyszała kilka przekleństw wypowiedzianych pod nosem. Była głodna, ale musiała poczekać. Nie lubiła sposobu patrzenia jakiego używał jej tata gdy jadła. Odczytywała z niego coś w stylu "udław się". Wreszcie odszedł od stołu, a ona mogła do woli delektować się smakołykami, które sama ugotowała.
Nadszedł upragniony przez nią dzień. Dzień, w którym miała się spotkać z Adrianem. Niestety wypadała wtedy sobota. W tym dniu "tatuś" miał wolne. Przypomniało jej się coś. Śniła o kimś... Tym kimś oczywiście był chłopak poznany przypadkowo w parku.
Zostały jej jeszcze 2 godziny do spotkania z Adim. Lubiła go tak nazywać w myślach. No dobra. Uwielbiała to zdrobnienie.
Otworzyła szafę i szukała czegoś właściwego na "randkę". Dużego wyboru nie było. Zdecydowała się na białą bokserkę, szary sweterek, dżinsy i trampki. Wygoda przede wszystkim. Został jej tylko do zrobienia lekki makijaż. Podeszła do lusta i dokładnie się sobie przyjrzała. Okropny siniak oraz zadrapanie zdobiło jej twarz, ale bylo coś jeszcze oprócz tego... Ten dziwny błysk w oczach i te powiększone czarne punkciki ... Czym prędzej nałożyła brązowy cień na powieki, wytuszowała rzęsy oraz przejechała błyszczykiem po ustach. Zdenerwowalo ją jedynie to, że nie miała jak zakryć kreski ciągnącej się od ust wzdluż policzka. Na siniaka znalazła sposób. Mianowicie ciemne okulary. Kilka razy zmieniała fryzurę. W końcu postanowiła nic z nimi nie robić. Po prostu zostawiła rozpuszczone włosy. Nie ma to jak naturalny look. Koniec końców musiała wyjść z pokoju, aby odgrzać wczorajszy obiad tacie. Na kacu był bardziej nieznośny niż zwykle. Była dziś dla niego nadzwyczajnie grzeczna. Niestety przypomniało mu się, że wczoraj nie zastał jej tam gdzie miała być, a przede wszystkim nie zrobiła mu śniadania. "Wściekł się" to mało powiedziane. Wziął dziewczynę za ramiona i zaczął potrząsać z całej siły wykrzykując obrażliwe słowa. Susie oniemiała z przerażenia. A on dalej się nad nią pastwił. Po dwóch wymierzonych jej policzkach oprzytomniała na dobre. Wyrwała się mu i uciekła. Biegła przed siebie najszybciej jak mogła miejąc nadzieję, że jej nie dogoni. Na szczęście nikogo nie zauważyła patrząc co chwilę czy ktoś za nią nie biegnie. Chciała się już tylko wtulić w Adriana i zapomnieć o całym świecie ...
rozpisałam się trochę ;D
piszcie czy się podobało ;p
klikajcie 'fajne' i komentujcie ; )
Które buty wam się najbardziej podobają ? ;3
Ciekawe czy będę miała dzisiaj 100 wejść ? oby. ; )
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx