slodka ;)

Sophie przetarła zaspane oczy i spojrzała na szary rzeczywisty świat tak daleko odbiegający od jej idealnego snu.
W tym o to śnie spełniło się jej największe marzenie. Pocałowała publicznie najprzystojniejszego chłopaka w szkole.
A on mocno ją do siebie przytulił i delikatnie pogładził po policzku. Cudownie było widzieć pełne zazdrości spojrzenia w ich kierunku.
Patrzeć na nich z satysfakcją w oczach z myślą " wybrał mnie nie was". Po policzkach dziewczyny jedna za drugą leciały łzy.
Nigdy nie będą razem To niemożliwe. On ma dziewczynę, którą kocha i uwielbia. Jej nawet nie zauważa. Jak ma się zmienić z nieśmiałej dziewczyny w pewną siebie kobietę ? Jak ma zacząć flirtować z chłopakami ? Jak zdobyć przyjaciół ?
Nie ma komu wyżalić się z tych trudnych myśli, które tłoczą się jej w głowie. W domu musi być posłuszna, bo inaczej mogłaby oberwać.
Gdy tylko kończy prace w domu od razu idzie do pokoju i sięga po książkę. Poprzez czytanie chciaż na chwilę może zapomnieć o przeszłości, teraźniejszości i o przyszłości o której myśli zbyt często.Lubi czytać o tym jak ludzie są szczęsliwi i wyobrażać sobie, że owe szczęście przydarzyło się właśnie jej. Preferuje w romansach dla nastolatków. 
W rzeczywistości jest bardzo nieśmiała i cicha. Zwłaszcza przy plci przeciwnej.
Ale taka już jest. Nie potrafi już z tym walczyć, bo każda próba okazuje się porażką i tylko przez to cierpi ...


Napisałam coś na szybko ;)
Podoba się ?