Z 2-dniowej wycieczki, która fakt faktem trwała o wiele za krótko :(
Najważniejsze, że była już praktycznie ostatnią okazją do spędzenia czasu w (prawie) pewnym składzie.
Czuję, że mimo wszystko będzie mi sie ciężko rozstać z tymi ludźmi po minionych 3 latach.
Nie mam pojęcia kiedy zdązyły minąć, na prawdę.
Zaraz zaczynamy wakacje, żyć nie umierać!:)