haha xD A tam do góry ^^widzicie małą Madzie z piłką xD Bo mnie od małego uczono w to grać i do dzisiaj lubie to robić ;p Ale nie lubię zbytnio oglądać xD Więc teraz nie oglądam,ale wiem kiedy jest gol,bo wtedy tak się drą: "Jeeeeeeeeeeest" ! (czyt. Szymon,tata ,Jasiu) Że trudno nie usłyszeć,nie? xD

A Wiem,wiem,że zdjęcie rozmazane,ale nie moja wina xD więc mnie nie oskarżać xD

I jutro do szkoły xD No,ale po co się zamartwiać i gadać "Boże...jutro znowu do szkoły " jak przecież można się zacieszać,nie? xD

No i nic nowego,że ja tak robie xD Bo wole wyjść w ten ostatni dzień ferii i się jeszcze bardziej zacieszać z tego,że jak dobrze,że jeszcze raz mogę wyjść,nie? xD 

I Dzisiaj wyszłam xD I łaziłam 4 godziny xD chodziłabym dłuzej,no ale cóż...nie mogłam,bo już czułam że nózki mam odpażone i mnie bolą Ooo ^^ więc nóg nie czuję xD Ale zacieszam się xD

Z czego? ...Bo tak jest lepiej... ;p

A największe moje przeżycie z dzisiaj to pies xD

No bo idziemy sobie,idziemy( Madzia ,Ania,Szymon - rodzinny spacer xD...miał byś jeszcze Jaś ale znudziło mu sie więc go odprowadziłam do chaty xD)...Aż tu nagle Madzia woła "Ten pies się ruszył i biegnie !"

Szymon się odwraca przerażony ,łapie Anie za łape i w tył zwrot xD Madzia leci w las xD A Szymon z Anią na około...normalną ścieżką... ;p Ale żeby Madzia się skapła,że tamtedy szybciej i lepiej to juz nie xD

Więc biegnie Madzia w tych krzakach,ale zwalnia,bo bylo tam ich tak dużo i gęsto ,że przebiec nie mogła ;p

(I były kolce...ałć ;/ )

Bo to wkońcu żadna drózka nie była xD 

Ania się ryje ,bo Madzia została w tyle i bręczy,bo nie może się wygrzebać xD A Szymon ją ciągnie przerazony xD

Oni stoją już..czekają za mną..czekają...(ja w tym czasie bręczę,że mnie wszystko boli i nie mogę wyjść)

Ale wkońcu wyleciałam z tych zarośli na dróżke..stoimy razem już ...

(A Madzia nadal bręczy,że jest cała pokłuta..bo w kolce wleciała xD )

Idziemy już spokojnie dalej...i wiecie na co wpadłam ? xD Że  to musiał być fałszywy alarm,bo żadnego psa nie było widać xD haha xD Znaczy za nami nie wyleciał xD A żeby się obejrzeć chociaż czy ten pies za nami leci to też nikt nie wpadł xD

A potem mnie straszyli "Pies leci !"..a ja się panicznie boję psów xd I mówie...jeszcze trochę a był zawału dostała :( Ale to co xd Lepiej się zacieszać xD

Ale wiecie ,wiecie ? xD  Mam jeden powód ,z którego się cieszę,że idę do szkoły xD

Bo jak sobie pomyślę,że zobaczę tych wszystkich moich głupoli to się jeszcze bardziej zacieszam jejejeje xD

Znowu sie rozpisałam ;p

to ja lece ;* pa