Pamirowe podboje.
Synuś treninguje się już prawie rok. Może więc czas się pochwalić? Skacze parkury klasy L, na pierwszej w życiu L-ce zajął 1 miejsce. Pojedyncze przeszkody skacze do 130 cm.
Ja zawsze wiedziałam, że ten koń ma potencjał. Moje zdolne dziecko <3 Rozwijamy się obydwoje. On tam, ja tutaj. On ma zapewniony stały ruch i robotę, ja robię wszystko by się przebranżowić i znaleźć w końcu fajną, ciekawą pracę z wypłatą pozwalającą na wspólny jeździecki rozwój. Ja nie chcę mieć pieniędzy tylko na jego utrzymanie, ale i na treningi.
Oczywiście, że chciała bym go zabrać już teraz. Strasznie za nim tęsknię i chciała bym już go miec spowrotem. Jest mi ciężko, ale jeszcze nie teraz. Jeszcze trochę. Kiedyś znowu będziemy razem.
Teraz muszę skupić się na nauce, dokończeniu prawa jazda i znalezieniu dobrej pracy.
Dobrze, że jest mały Edenek, który dzielnie poprawia mi nastrój i pozwala powrócić do jeździectwa. I robi to w bardzo wyrozumiały sposób, bo jednak 9- miesięcy odwyku od jazdy, robi swoje ;)
Inni zdjęcia: :) dorcia2700Też potrafią. ezekh114Klubokawiarnia. ezekh114Obiecująco. ezekh114dream artsidus... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24