photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 STYCZNIA 2013

-erik -wciąż krzyczałam.

-fabian wpadł przerażony to mojego pokoju.-abby ciiii -wtuliłam się w jego ramiona.

-ktoś kiedyś zapytał kim  był erik.moim chłopakiem zginoł miesiąc temu w wypadku motocyklowym.

łzy są gorzkie a rzeczywistość szara.

Fabian znowu mnie przytula,uspakaja.Tak Fabian jest moim bratem,Mam 15lat i wciąż śnie,boje się nagrobek bez napisów

które coś oznaczają.

-abby co się dzieje?

-boje się-głos mi się łamał nie nawidziłam tego.

-ej jestem przy tobie abby.-zobaczysz będzie dobrze

-nic nie będzie dobrze już nigdy-zbiegłam na dół,wyjełam jakieś wino z lodówki,właczyłam muzyke i płakałam

z każdym łykiem chciałam się upić to nie przytomności.

-Fabian zbiegł ze schodów klękając przy mnie chwycił za butelkę wina odkładają na stolik.-po chwili chwycił mnie za 

nadgarstki zmuszając bym spojrzała na niego.

-Abby co ty robisz?-szybkim ruchem wzioł mnie na ręce idąc w strone mojego pokoju.-lekkim ruchem położył mnie na łóżku.

-ale ja niechcę-mruknełam.ale moje argumenty prysły.oczy zasuneły się to połowy.zasnełam.

-Abyy wstawaj-Fabian szarpał mnie za ręke

-kórwa weź się ogarnij.

-abby nie będe czekał za 15min wyjeżdżam -a ty się zpóźniż do budy.

-nie idę,jedż!-krzyknełam żeby Fabian mnie usłyszał.

-Fabian wpadł to mojego pokoju.-kórwa abby masz wstać już!

-źle się czuje powiedziałam zdławionym głosem.

-wstawaj jedziemy do lekarza-wyrzucił mnie z łużka.

-nigdzie na jadę.

-za 10 min na dole.-i wyszedł z mojego pokoju.-zakryłam się pościelą wiedziałam że i tak nigdzie nie pojadę.-założyłam 

słuchawki i odpłynełam.

-kórwa abby- zerwał ze mnie pościel,wzioł za ręce i usadowił na łużku.

-jest to ostatni twój dzień w domu jutro idziesz już do szkoły.

-yyy

-wyszedł i trzasnoł drzwiami.

zeeszłam do łazienki ale usłyszałam telefon

-hej abby tu Nadia idziesz na imprezke powiedz bratu że nocuiesz u mnie.

-spk o której będziesz ?

-bo 20 przyjadę bo ciebie  to buźka papa  abby.

-papa;-)

-hej fabian ja dzisiaj nocuje u Nadi.

-ok

-o 20 Nadia będzie bo mnie 

-a ok ja teraz muszę wyjść idę na mecz ,chesz wyjść ze mną?

-nie dzięki brat, spakuje sie 

-no to pa -wyszedł i trzasnoł drzwiami.

 

Komentarze

ciuszektanio UWAGA! SPRZEDAJE WSZYSTKIE CIUCHY ZA JEDYNE 160 ZŁ (RAZEM)
BIŻUTERIA 40 ZŁ ! WEJDŹ I DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ !
11/01/2013 23:24:25
markoweubranka Bluza ze słuchawkami za 45złto cena z wysyłką.
11/01/2013 20:39:27