Mieszkam tak blisko tego niesamowitego miasta,a tak go nie doceniam.Gdy zobaczyłam wczoraj Kraków nocą ,wzruszyłam się i rozpłakałam.Zaraz wyciągnęłam aparat i zaczęłam uwieczniac tę chwilę.Wokół mnie było mnóstwo szczęśliwych ludzi.Młodzi chłopcy tańczyli break dance, dalej śpiewała przecudna i niesamowita Kubanka,słychac było,że ktoś gra na gitarze hiszpańskie melodie.Dzieci jak zwykle oblegały biednego Adasia,a wśród tego wszystkiego-hałasu,tłumu-zaczął rozbrzmiewac cicho hejnał.Niewiele osób o tej porze zwróciło na niego uwagę.Wśród tego ciemnego nieba i niesamowitej atmosfery brzmiał jakoś inaczej, bardziej tajemniczo,przypominał niesamowite chwilee i mówił o życiu.Tak, o życiu.Czasami warto się zatrzymac i zwrócic uwagę na najmniejsze szczegóły, bo w nich kryje się prawdziwe piękno.
______________________
http://ask.fm/xoxo081