Rudzielec <3.
z Mastera...ten co mi zawsze wyzera i wykrada z torby kanapki xD
Ah sliczny jest no nie ??^^
U mnie wszystko ok.
w wekend do Lub.!
Do Miskówi i GRUBCIA <33.
Ale bez aparatu bo oddalismy cio.te do serwisu ;P
bo sie zacinał -_-
Po rajdzie jeszcze sa wspomnienia xD
tylko nastepnym razem jak bedziecie balowac po nocy to mnie z łaski swojej obudzic -_-
;***
Pap
<3.