photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 KWIETNIA 2012

Opowiadanie cz.2

Część 1 w poprzedniej notce ; >

Zapraszam gorąco ; D

 

Gdy się obudziłam była 11:00. Rozciągnęłam się, zwalając budzik z półki nocnej, który terkotał od dwóch godzin. Spadł na podłogę i roztrzaskał się całkowicie.
-Już dawno chciałam to zrobić.- powiedziałam do siebie wstając z łóżka.
Spojrzałam na telefon. Było pięć po jedenastej. A o której ja to miałam być na skateparku? zastanawiałam się. Hmm... Chyba o 13:00.
Powoli zaczęłam się zbierać.
Niecałe półtorej godziny później siedziałam już w kuchni wcinając płatki z mlekiem.
- Dzisiaj też wrócisz później?- zapytała mama- Czy znowu przyjdziesz nie trzeźwa?
Ups. Wiedziała.
- Nie.- odparłam speszona- Mamo przepraszam. Nie chciałam żeby to tak wyszło.
- Już dobrze, dobrze. Jedź, żebyś się nie spóźniła.- stwierdziła krótko i poszła do salonu.
Spojrzałam na zegarek. 12:45. O kurwa! Nie zdążę! Na skatepark z mojego domu szło się około 20 min., więc wzięłam szybko deskorolkę i wybiegłam z domu.
Na miejscu byłam dwie minuty po czasie, a dziewczyny już na mnie czekały. Siedziały na rampie z jakimiś kolesiami. Było tam trochę tłoczno, więc nie miałam zamiaru się tam pchać. Podjechałam powoli do owej rampy i zatrzymałam się.
- Lidka!- wrzasnęła uradowana Maja, zjeżdżając na tyłku z rampy. Miała na sobie krótkie szorty i przyduży T-shert. Ubrała się tak, jak ja zazwyczaj i musiałam to przyznać. Wyglądała zajebiście.
- Cześć.- uśmiechnęłam się nieśmiało, obejmując ją.- Słuchaj. Głupio mi. Chciałam ciebie przeprosić. Właściwie chciałam was wszystkich przeprosić. Byłam trochę podpita.- tłumaczyłam się, czując rumieńce na twarzy.
- Nie szkodzi.- powiedziała Maryśka, kolejna kumpela, którą obraziłam- Wiesz, miałaś racje...
- Jak zawsze zresztą!- zaśmiała się wesoło Majka wchodząc jej w słowo.
Zawsze tak robiła. Była najmłodsza z całej naszej grupy (a było nas 5-cioro) i zawsze trzymała się blisko mnie.
- No więc...- zaczęła ponownie Maryśka piorunując Majkę spojrzeniem- zdecydowałyśmy wszystkie, że teraz będziemy częściej spotykały się tutaj.- dokończył uśmiechając się.
- Jeżeli nie masz ni przeciwko.- dodała Maja, patrząc na mnie wielkimi żółto-brązowymi oczami.
- Ależ skąd!- uśmiechnęłam się, przytulając ją mocno.
Wszystkie dziewczyny ( Majka, Maryśka, Milena, Kaśka i oczywiście ja) stałyśmy pod rampą, śmiejąc się jak głupie. A z czego? Właściwie to sama nie wiedziałam z czego.
- A tak w ogóle.- zaczęła Kaśka odwracając się do chłopaków- To przyszli z nami chłopaki.- uśmiechnęła się.
Wszystkie miały chłopaka. Wszystkie, prócz mnie. Zazwyczaj śmiałyśmy się, że mam pecha, ponieważ ani razu nie miałam chłopaka. A przecież mam 17 lat! Co w takim razie co do cholery jest ze mną nie tak?! zastanawiałam się.
Przez większość czasu jeździłam na mojej desce, podczas gdy dziewczyny śliniły się z chłopakami. Obrzydlistwo. I dlaczego publicznie!?!
Zjeżdżając z rampy wpadłam na jakiegoś kolesia, który szedł z aparatem fotograficznym.
- Kurwa!- wrzasnęłam na całą mordę i podniosłam się z betonu. Miałam zdarte kolana i łokcie, ale nic na to nie mogłam poradzić.

 

CDN.

Komentarze

truskawkowaachmura Cudowne <3
czekam na dalsza czesc ;*
18/04/2012 18:09:56
xopowiadaniazakochanychx Dzięki ; >
Już jest :*
18/04/2012 19:09:40
magdaa27 Niesamowite !
Dodaję
Zapraszam częściej ; *
17/04/2012 20:17:54
xopowiadaniazakochanychx Dzięki ; > Na pewno będę wpadać ;*
18/04/2012 15:34:02
naaomii jejciuuuuu ♥ ! ;-* bedzie moze dziś dalej ?
17/04/2012 19:50:45
xopowiadaniazakochanychx Dzisiaj na pewno ; >
18/04/2012 15:33:47
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xopowiadaniazakochanychx.

Informacje o xopowiadaniazakochanychx


Inni zdjęcia: *** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz