Część szesnasta
- Cześć królewno, śniadanie do łóżka.
-ojejku, nie trzeba było.
- no jak to nie.? dla Ciebie wszystko.
-no bez przesady.
-a właśnie, muszę Ci powiedzieć, że masz wspaniałego tatę.
-wiem o tym, jest najcudowniejszym tatą na ziemi.
-gotowa , żeby wyznać mu prawdę.?
-tak , ale boję się jego reakcji.
- najpierw zjedź ładnie śniadanie.
- dobrze.
Zjadłam śniadanie przygotowane przez Mateusza, wstałam, ogarnęłam się i zeszłam na dół. Mateusz bardzo dobrze dogadywał się z moim tatą, nawet zauważyłam , że się polubili.
- ale się rozgadaliście - przeszkodziłam.
-oo, córciu wstałaś.
- tak wstałam, możemy porozmawiać.?
-to ja już pójdę do domu, później przyjdę.- wtrącił Mateusz.
- dobrze, zadzwonię do Ciebie.
Pocałował mnie w policzek i wyszedł.
- tato , bo..
-no mów śmiało córeczko.
- no bo mama Cię zdradza tato, przykro mi .
Wtedy tata zaniemówił , nie widziałam go jeszcze nigdy w takim stanie, zrobił się cały blady, a łzy zaczęły napływać mu do oczu. Pierwszy raz widziałam jak płakał. Usiadłam obok niego i mocno go przytuliłam mówiąc, że ma mnie i , że wszystko się ułoży. Tata strasznie płakał, tak bardzo było mi go szkoda.
- Przepraszam Cię córeczko, muszę być teraz sam.
- dobrze tato.
-możesz iść do Mateusza.
-eh, no dobrze, ale jeśli będziesz czegoś potrzebował to wystarczy jeden telefon i jestem.
-wiem, córciu wiem.
-Kocham Cię tato, wszystko się ułoży zobaczysz.
-Ja Ciebie też kocham.
Załamany tata poszedł do siebie, zamknął się w pokoju i płakał. Ale z tej matki szmata- myślałam. Ubrałam bluzę i poszłam do Mateusza, przed jego domem zauważyłam go z Judytą.
Cdn
Patrycja.
Inni zdjęcia: 1471 akcentova::) nacka89cwaKąpiel. ezekh114:) nacka89cwa:) nacka89cwaKońskie jabłka sypią się bluebird11Dom z kredek elmar:) dorcia2700Po zimnej Zośce wyjdą z domku. halinam202 quinzell