:)

no hejka robaczki :) jeśli ktoś chce aby jego zdjęcie znalazło się tutaj, ma pomysł na notkę, macie opis, który mógłby się tu znaleźć bądź opowiadanie niech pisze śmiało na: [email protected]

to tak ważny dzień, a ja nawet nie potrafię skupić się na żadnej błahej czynności, nie potrafię zmyć naczyń, nie potrafię pomóc mamie w czymkolwiek. a wiesz czym to wszystko jest spowodowane ? jedynym powodem tego jesteś ty. moja głowa jest wypełniona tobą. 

--------------------------------------------------------------------------------------

,` a do szkoły ide po to aby spotkać cię na szkolnym korytarzu i zobaczyć ten wspaniały zaciesz który jest skierowany tylko dla mnie sprawiasz że jestem szczęśliwa przez resztę dnia jak ty to robisz ? 

----------------------------------------------------------------------------------------

Czuł coś do niej, ale nie potrafił tego okazać, bał się odrzucenia. Ona wariowała z miłości do niego, lecz zabrakło jej odwagi na jeden mały uśmiech. Skończyło się na niczym.

----------------------------------------------------------------------------------------

byłam tak wkurzona, że nie wiedziałam co robić. miałam ochotę rzucić czymś, żeby rozładować całą moją energię. Zobaczyć, jak coś jebł* o ścianę, identycznie jak moje serce, żeby rozwaliło się na drobne kawałki, głośny trzask, i plama pozostawiona na ścianie, w formie wspomnień..

--------------------------------------------------------------------------------------------

I nie będę się już starać. Nie będę pokazywać, że mi zależy. Czas na Twój ruch, bo chyba masz złudne wrażenie, że jestem Twoja.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Maaaamo wychodzę!
-Gdzie? Z kim? Ile ma lat? O której będziesz?
-Do samochodu, Wiesław S, lat 57, wrócę nad ranem..
-żartujesz sobie?!
-TAK!

--------------------------------------------------------------------------------------------------

Usiadła po turecku na kanapie i jakoś nagle zamyśliła się, spoważniała. Cała buzia jakoś jej zmierzchła. a oczy, iskrzące się aż do tej pory humorem, teraz się zamgliły.

------------------------------------------------------------------------------------

chcę chłopaka, który... trzymałby moją rękę bez przerwy, wprawiając wszystkie dziewczyny wokół w zazdrość. nie pozwoliłby mnie skrzywdzić. rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów. robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła. opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach. kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie kupując kinder niespodzianki. liczyłby ze mną gwiazdy. byłby moim najlepszym przyjacielem. nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Ni