W sobie zakochani, w siebie tak wpatrzeni, sobie przeznaczeni

 oszukać przeznaczenie I dogonić szczęście . 

 ' I czasem żałuję tych chwil, którym nie mogłam sprostać.

Może mogło być inaczej, może mogłeś zostać. '

 Małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia :)

 A ona znów udawała, że ma go głęboko w nosie. Jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być. Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że to właśnie on zawładnął całym jej światem.

 Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk i już ich nie ma..

 przesiąknięta nadzieją . naiwna malolata , która spotkała fałszywą miłość i myślała, że lata.

 "Biegnę przed siebie, nieznaną mi drogą, nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo..."

 Bo to co dla mnie miało sens odeszło razem z Tobą .

 Biegniemy , gubiąc wszystko co ma znaczenie </3

 Żołnierze Twoich ust kreślą nowe rany .

 Nie pragnę słów , wzrokiem do mnie mów .

 Był taki jak inni, ale był mój. Mój przez chwile..

 słodka cisza Twojego spojrzenia

 mieć Cię tutaj dziś

.`Siedząc na moim ulubionym fotelu, macham nogami jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w uszach, żuję moją ulubioną gumę balonową. Uwielbiam ten stan. Stan, kiedy wiem, że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do mojego przeznaczenia. Stan, kiedy wiem, że nie muszę walczyć z losem, aby wyszarpać mu szczęście. `

 "He was the only thing

that I could love in this dying world,

but the simple word "love" it selfe

already died and went away."

(On był jedyną rzeczą,

którą mogłam kochać na tym umierającym świecie,

ale proste słowo 'miłość' samo w sobie

już dawno umarło i uciekło)

 Ona i on są doskonali w udawaniu, że pewne sprawy nigdy się nie wydarzyły. I właściwie mają rację, bo straciły one jakiekolwiek znaczenie. Nie są obecnie nic warte. Zapomniano o nich, nikogo nie obchodzą.

 Nie mam ochoty na żadne pożądania, tęsknoty, czułości, ucieczki, natchnienia, poruszenia czy marzenia. Mam ochotę na Ciebie.

my jak dwa pierwiastki jednego systemu, zależni od siebie jak płuca od tlenu <3

gdy ktoś kto mi jest światełkiem gaśnie nagle w biały dzień

w życiu jest taka chwila, kiedy zapominasz o wszystkim i czujesz tylko miłość do niego <3

I wciąż czekam na ten dzień, kiedy wstanę, zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie jak bardzo kochasz tęsknisz i potrzebujesz. 

Myślałam, że tak będzie zawsze. Teraz wiem, że nigdy nie ma na zawsze..

Nie musimy się katować nienormalną sytuacją. Nauczmy się kochać, przestaniemy się bać.

Z daleka od siebie, będziemy spoglądać w to samo niebo <3