Heeejaszki ;* ciężki i jakże szalony dzień za mną. Ufff. Dzisiaj miałam pierwszą jazdę jejejej taaaki wielki stresior byl.. lecz efekt końcowy na + jestem bardzo, bardzo zadowolona i dumna sama z siebie lecz Ciii nic nie zapeszajmy ;)
Wyobrażacie sobie jak śmiesznie wygląda biegnący człowiek z wsunietymi ledwo butami, kurtka, kominem torebką przezucona na rękach? Na dodatek, żeby było mało cały rozczochrany, wbiegajacy na drogę aby zatrzymać autobus? Tak to ja tak dziś miałam przyjemność wygladac.
Jutro fryzjer. Dalej ciemne czy może ombre? ;>>
Wieczór mam nadzieję z B ;*