Tego, co ty odpierdalasz, miłością nazwać nie można.
Chcę być najważniejsza w jego życiu, chcę go poznać na wylot, móc o wszystko zapytać i uzyskać odpowiedź.
Leżał obok niej patrząc głęboko w oczy i ściskając jej dłoń, jak tylko najmocniej potrafił, wyszeptał: właśnie tak chcę umrzeć.
Brakuje mi osób, z którymi kiedyś tak wiele mnie łączyło.
Być może jeszcze kiedyś spotkamy się przypadkiem na ulicy, spojrzymy na siebie z uśmiechem i na nowo się poznamy.
Kocham patrzeć na twoje zdjęcie, wywołuje ono we mnie wspomnienia, przez które na plecach mam ciarki, a tęsknota rośnie z każdą minioną sekundą.