Ostatni raz będzie rano wracała, Ostatni raz będzie dźwigac swój krzyz
Ostatni raz będzie w nocy płakała, pierwszy raz ucieszy jej swit. !
To jest jakiś koszmar.
Nie poradze sb z tym ;c
Nie wiem ile tak wytrzymam..ale na pewno juz niedługo.
Może to i dobry pomysł żeby stąd wypierdolic ? Zostawic te wszystkie problemy..
Ale nie was. Nie Ciebie i Ciebie i Ciebie.
No ale jak będę musiała..to i tak zrobię.
Te powroty i twój widok są najgorsze. Mogę podejśc i Cię przytulic, ale po co skoro wiem, że Ty tego nie chcesz.
Jeszcze nie teraz. OK
Ile dam rade tyle poczekam. Ale to mnie rozpierdala ;x
*******************************************************
Czemu nie może byc tak jak było rok temu.?!
Bez jakiś tam wiekszych problemów i spin.
Same przypały ale na wesoło. Same najważniejsze osoby.
Czułam się poprostu szczęśliwa. A teraz? Mało kiedy jest dzień bez ryczenia.
Zmieniam sie, czuje to, na gorsze, na najgorsze. Ale nie chce dojśc do poziomu 0.
Postanowienie mam i robię to dla Nich. I dla sb. Dla lepszego jutra. Ogarniesz? ;*
http://www.youtube.com/watch?v=x9XxJkHDQo8&hd=1
Tyle skojarzeń.