Napisałabym ci sto tysięcy wierszy w jeden wieczór
sto tysięcy na pergaminie tak jak w średniowieczu
o miłości, chcesz ???
albo o smutku i rozstaniach
tylko powiedz, usiądę i napisze to do rana
nie mogę się odnaleźć, nic nie jest tak jak przedtem
myślę o tobie 24h choć nie chce
zrozum, wiedz że wszystko tak popieprzone jest, że na pasach idąc wieszam się na zielonym świetle
...
nie wiedziałam, że tak to przeżyje
teraz czuję, że wszystko to co miałam może nie wrócić do mnie
jak tak wróć i zabierz chwile których nie mogę zapomnieć
jestem jaka jestem Ty wiesz, bo Ty wiesz wszystko
tylko Ty mnie znasz i tylko Ty możesz być blisko
...
naprawimy to wiem, że potrafisz też wybaczać
wiem już gdzie zrobiłam błąd
możesz wracać, wracać
zrobię to tak, żeby było lepiej, obiecuje uwierz
ubieraj się, chodź do mnie już wystarczy wkurwień
...
prawdą jest wiem, że trochę przesadziłam
zdaje sobie sprawę z tego, że było kilka pomyłek
jednak się nie pomyliłam, mówiąc że chce być z tobą
dobra nie ma żartów, wracaj, zacznijmy na nowo