Zdjęcie z piątku ;) Dziękuję laski :**
"wciąż walczę, sama ze sobą...znowu strach...pełno wspomnień,bolesnych z resztą...dobija mnie to...chcę zapomnieć, ale sie nie da"
No to 17.03 siostra wyciągnęła do bursy :* Dziękuję kochanie, tak bym ryczała w domu, a tak dostałam w twarz i się ogarnęłam :* Zgoda z Mikołajem po trzech miesiącach ;) ale ten cyrk już nie miał sensu ;)
Wtorek zamiast praktyk wyjazd do Poznania i przegląd LM z Anią i Kasią, idealna wycieczka, dziękuję :* Później spacer z Jakubem w deszczu ;) pomogło trochę, więc dzięki :)
Środa nic konkretnego oprócz rozmów z tym głąbem, wpajanie mu co odwala właśnie oraz, że sam sobie niszczy życie, bo niestety, ale mało kto był w stanie z nim wytrzymać, no cóż...przyznał się, że nadal kocha i bla bla bla, ale boi się miłości plus z matką jest problem... ciągle jakieś propozycje, no cóż, nie ma opcji...
Czwartek jakoś udało się spotkać z Karoliną i siostrą, od razu jakos tak lepiej :*
Piątek- niedziela u siostry :* potrzebowałam tego, te nasze akcje <3 to tylko my potrafimy odwalić coś takiego :* dziękuję kochanie :*
Poniedziałek bursa :*
Wtorek nudy...
Środa w końcu pierwsze spotkanie z Kubą :* Spacer Toruńska, wyżyny, kapy, glinki, wzgórze wolności... dawno nie byłam 6h na spacerze i gdyby nie to, że zimno to dalej byśmy chodzili :* Dziękuję Ci :*
Czwartek z siostrą focus :*
Piątek i sobota trip i siostra u mnie :* wczoraj wizyta na policji... ogólnie zdycham, kochana przypadłość jak w każdym miesiącu...
Dzisiaj trzeba było odwołać spotkanie z Kubą :( no cóż :( ale nadrobimy w środę :*
Jutro załatwiać wszystkie papiery i jak zdążę to na targi :) wszystko się po*ebało :( jak tak można? i tak nic już na to nie poradzimy :(
Dzisiaj mijają 2 tygodnie... oprócz tego byloby równo 5tygodni związku... od zeszłej środy radze sobie...nie płaczę... zaakceptowałam to, że go nie ma i już nie będzie... boi się miłości i za bardzo słucha mamusi... no cóż, ta informacja, że nadal kocha trochę pomogła... są wspomnienia, uczucia wyższe, sentyment...
Strasznie pomógł mi Kuba, któremu bardzo dziękuję i proszę, żeby został już na dłużej :* A Kubie J. dziękuję za wsparcie i za te swatanie swoich znajomych za ich plecami :* kochany jesteś :*
Dziękuję również:
siostrze Marcie i Oli :*
Alex :*
braciszkowi :*
Kasi :*
Korolinie :*
Mikołajowi :*
Dawidowi :*
http://www.youtube.com/watch?v=b16vSZMJ13k