Witam witam ! :*
co do zdj to po masie -57kg- teraz rzeźba (chyba stuknę sobie 6pak )
Po weekedzie majowym postanowiłam się z wami podzielić faktem iż pokonałam swój strach a mianowicie lęk wysokości haha ! kolejny drobniutki sukces na koncie ^^
Wybraliśmy się w góry -->Szczyrk ---> Skrzyczne :) to było piękne przeżycie ! podziwiać świat z takiej wysokości ! coś niesamowitego ! :)
W góralskim klimacie spędzić czas <3 oo tak ! jak najbardziej polecam ! <3 wyciszenie,odpoczynek i grający na skrzypcach góral :D !!
Wczoraj wróciłam do rzeczywistości czyli praktyki,treningi i pracaaa :) nie ma co narzekać ! :)
Dzisiaj wyszłyśmy sobie wcześniej ;3 ale dla mnie to oznaczało tylko jedno - z pracy do pracy .
Odcierpiałam swoje,wszystko boli ał ał ;/ ale jest stabilnie ... po robocie trening na świeżym powietrzu ! to był najlepszy pomysł na jaki mogłam wpaść !
2 h treningu fitness minęły jak 2 minuty ^^ słoneczko świeciło,ptaszki ćwierkały,wiaterek niósł ze sobą zapach świeżo skoszonej trawy *.* a od czasu do czasu moją mate treningową odwiedziła jakaś mrówka haha ^_^
Powoli snujemy plany na wakacje...mam nadzieję,ze wszystko się powiedzie <3
co do bliższej przyszłości to w sobotę moze Energy ? hmmm <3
...i już teraz w 100% nie uwierzę,że coś jest niemożliwe .