Bez bólu nie ma zysku ! <3
Zmęczony ryjek na zdj ;P
Cześć miśki ! ;*
Miesiąc dobrego wycisku na siłce już za mną -Jest Progres- teraz lecimy dalej .
Nowa siłownia,nowy Trener - Rewelacja ! jestem cholernie zadowolona z wyboru ! to jest dokładnie to czego szukałam ! *.* Czekam na rozpiskę treningów a do tego czasu jadę na swojej :) co do diety to trzymam się świetnie - jest to najlepsza,najpyszniejsza ze wszystkich możliwych diet świata haha taki fart ! <3
Zawsze wyznaczałam sobie cel i dążyłam do niego bardzo często go osiągając,jednak gdy na drodze pojawiała się większa przeszkoda,odpuszczałam... Teraz już tego nie ma ! nie odpuszczam ! silna wola,determinacja do działania i ten sens ! wiara że mogę wszystko ! wystarczy tylko chcieć i cięzko pracować ! Nie słuchać ludzi jak zniechęcają ! Oni za mnie życia nie przeżyją !
Wszystko co robię wymaga niesamowitego poświęcenia czasu i wysiłku... mięśnie każdego dnia dają o sobie znać,ręce bolą i robią się małe bąbelki od sztangi i hantli a po treningu nóg mam ochotę (za przeproszeniem) je sobie z du*y powyrywać ! Nie mam w tygodniu czasu aby usiąść i zrobić coś tak po prostu dla siebie,tylko wracam do domu biorę kąpiel,uczę się i idę spać - tak,tak wygląda każdy mój dzień . Ale wiem,że robie to co kocham ! wiem że warto bo widzę rezultaty !
To taki rodzaj dobrego/zdrowego uzależnienia !
I nie tylko siłownia jest powodem dla którego wstaje z ogromnym uśmiechem na twarzy ! <3
Jutro lekcje tylko do 10.30 :3 w Piątek krótko szkoła,jazdy i siłownia <3 a potem zaczynamy ferieee kochani !
Nie zmarnuję ani sekundy z tych ferii ! wykorzystam je bardzo aktywnie,tak jak każdy dzień :) .
W sobotę walentynki ? hahahaha ! już my mamy zajebisty plan by spędzić to "święto" ! ooo tak będzie grubo !
Przepraszam za taką rozpiskę ;/
Już uciekam do Mikiego haha :*
Dobranoc ! :*
11 luty 2015