Jest tak, jak jest.
Czasem wieją dobre wiatry i płyniemy z prądem.
Czasem przedzieramy się przez życie z maczetą lub czołgamy ostatkiem sił.
Raz wleczemy ciężar, kiedy indziej sami jesteśmy ciężarem.
Myślenie pozytywne nie ma tu nic do rzeczy.
Myślenie realistyczne - jak najbardziej.
To ono przynosi rozwiązania, nawet jeśli są połowiczne, albo wymagają poświęceń.
+ dziekuje,że przy mnie jesteś..