Jur, Seba, Zibi, Milenka, Me, Wiesiek, Steku i Eti - fotograf. Zdjęcia wszystkie bez flesza - kicha.
Co do Sylwestra to bycie kierowcą to wcale nei taka beznadziejna sprawa.
Fajerwerki w Lipowcu trwające ponad pół godziny - niezapomniane przeżycie. Dobra ekipa.
Łukasz, masz szczęście że nie zapomniałąm po Ciebie wpaść i że K. znał drogę :)
Specjalnie dla Judith - godzina spędzona z Radarem u Buni o której Ci nie wspominałam ;P
Dobrze się dzieje ogolnie, prawda? Życze naszej szóstce szczęścia i więcej takich spotkań!
Może to i prawda, że życie bez marzeń jest jak ogród bez kwiatów.
Ale uważam też, ze życie z marzeniami nierealnymi,
to gród ze sztucznymi kwiatami.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24