Z dietą mi nie poszło, tak to własnie jest jak się wychodzi na weekend z domu i nie pilnuje..
Nie ważne, nie mam zamiaru się poddawać.
Bilansów nie piszę bo nie ma sensu, ale od jutra wracam na właściwy tor.
Peace.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27