Śmiejemy się z kogoś, jest super
Robimy komuś na złość, jest super
Obgadujemy kogoś, jest super
Uwaga
Karma powraca, jest super.
Ogarniam jakieś notatki i skrypty, bo sesja tuż, tuż. A w przerwie na naukę robię za tłumacza. Ostatnio mam fazę na nucenie/śpiewanie piosenek. Jak mi coś w łepetynę strzeli to może i coś nagram.... nie, nie. Za wielki tchórz jestem i ciężko mi się przełamać. Może kiedyś..... Za dużo się osatnio wszelakich coverów nasłuchałam chyba i mi się coś w łepetynie przewraca, o. I na tym zakończmy te wywody. Z Bogiem.