jakies stare zdjecie. nie mam innych..
a wiec tydzien mam za soba, Verus juz tydzien nie ma. ;(( wracaaj pipoo.
caly tydzien pilnowalam Dylanka :D
a dziss na 14 do pracy i do 11 ;((( heeelp, nie wiem jak wytrzymam.
siedze pije sobie Mango Juice, pisze ze skarbem ;*
i musze spadac zaraz wyprasowac ciuchy i szykowac sie ;(
wrescie zrozumialam co to znaczy milosc.!
Od kad on pojawiil sie w moim zyciuuu, moje zycie sie zmieniloo o 360 stopni.
jestem strasznie zakochana. i wiem ze juz zawsze tak bedzie. < 33
dobra spadam sie szykowac, trzymac kciukii zeby mi dobrze poszlo...
see youuu ; ]]
weedy <3